Jak przebiegają egzaminy w WORD-zie? Szkoła jazdy „Lauto” z Warszawy wyjaśnia, jak krok po kroku zaliczyć teorię i praktykę
Od czasu do czasu zdarzy się, że szef szkoły jazdy z Warszawy szkoli dzieci swoich sąsiadów. Tak było w przypadku Łukasza i Moniki. Chociaż pochodzili z różnych rodzin, to posiadali wiele podobieństw: podobne predyspozycje do jazdy za kółkiem, motywację do zdobycia prawka i wkrótce czekała ich matura.
Łukasz wystartował w styczniu. Do wakacji miał już zaliczone 20 godzin kursu z 30 obowiązkowych. Natomiast Monika zaczynała pod koniec września. Oczywiście zamiast zrobić kurs w wakacje, zostawili go sobie na później, gdyż mieli dużo obowiązków z powodu matur.
Rodzice Łukasza byli bardzo oszczędni. Najpierw negocjowali zniżki na kurs, później na jazdy. Wszystko wcześniej ustalali. Robią tak w każdym aspekcie życia, gdyż cena jest dla nich najważniejsza. Jeśli jest możliwość coś zareklamować, to są pierwsi. Ciężko polecać im jakieś usługi, bo będą problemy.
Rodzice Moniki zupełnie na odwrót. Wykupili kurs i dopiero przed jadami przypomnieli szefowi szkoły, że ich córka jest u niego na kursie.
Łukasz robił kurs 12 miesięcy. W wakacje 0 jazd. Monika wyszarpywała czas i chciała jak najszybciej skończyć, ale było ciężko z powodu ilości zajęć dodatkowych. Pomimo natłoku zajęć udało się jej w około 2 miesięcy ukończyć kurs.
Pomimo tych bliźniaczych podobieństw jedno z nich zadało niemal z marszu, a drugie bujało się od egzaminu do egzaminu. Któremu z nich poszło lepiej? O tym za chwilę. Najpierw odpowiedzmy na pytanie: „Jak przebiegają egzaminy w WORD-zie?”…
Szkoła jazdy „Lauto” z Warszawy wyjaśnia, z czego się składa egzamin teoretyczny w WORD-zie
Egzamin teoretyczny obejmuje część podstawową i specjalistyczną.
Co obejmuje część podstawowa?
- 20 pytań z wiedzy ogólnej.
- Odpowiadamy: „TAK” lub „NIE”.
- Przysługuje osobny czas na czytanie pytania oraz na odpowiedź.
Co obejmuje część specjalistyczna?
- 12 pytań dotyczących przepisów ruchu drogowego i zasad bezpieczeństwa.
- Wybieramy 1 odpowiedź z 3.
- Przysługuje 50 sekund na czytanie i odpowiedź.
Jaki obowiązuje zakres wiedzy?
- Przepisy ruchu drogowego.
- Zasady udzielania pierwszej pomocy.
- Bezpieczeństwo na drodze.
O czym warto pamiętać?
- Tylko jedna odpowiedź w danym pytaniu jest prawidłowa.
- Nie można wracać do wcześniejszych pytań po ich zatwierdzeniu.
- Należy się stawić z odpowiednim wyprzedzeniem, gdyż trzeba znaleźć odpowiednią salę egzaminacyjną.
- Należy zabrać dokument tożsamości.
- Egzamin z teorii można zaliczyć również przed kursem.
- Po zakończeniu egzaminu otrzymuje się informację o wyniku.
- Gdy się zda teorię, można przystąpić do części praktycznej: zaczynamy kurs praktyczny lub zapisujemy się na egzamin praktyczny.
- W przypadku niezdania, można zapisać się na kolejny termin.
Szkoła jazdy „Lauto” z Warszawy wyjaśnia, jak przebiega egzamin teoretyczny
Jakie są etapy egzaminu teoretycznego?
- Sprawdzenie tożsamości osoby egzaminowanej oraz wskazanie stanowiska komputerowego.
- Zapoznanie się z obsługą systemu do egzaminowania.
- Można udzielić odpowiedzi na próbne pytanie, które nie rzutuje na wynik egzaminu.
- Udzielenie odpowiedzi na 32 pytania egzaminacyjne w ciągu 25 minut.
- Po zakończeniu egzaminu na ekranie pojawi się jego wynik.
- Osoby, które uzyskały wynik negatywny, mogą sprawdzić błędne odpowiedzi.
Szkoła jazdy „Lauto” z Warszawy wyjaśnia, jakie czynności należy wykonać na placu manewrowym
Jak przebiega egzamin praktyczny na placu manewrowym?
- Zjawiamy się na placu manewrowym 5 minut wcześniej.
- Zabieramy ze sobą dowód osobisty oraz potwierdzenie rejestracji na egzamin.
- Egzaminator sprawdza naszą tożsamość i potwierdza, że jesteśmy zarejestrowani na egzamin.
- Egzaminator może poprosić o sprawdzenie podstawowych elementów pojazdu, takich jak: działanie świateł oraz sygnału dźwiękowego, a także płyny pod maską.
- Zanim rozpocznie się jazdę, należy ustawić: lusterka, fotel, kierownicę, zagłówek oraz zapiąć pasy.
- Na placu manewrowym wykonuje się następujące zadania: obsługę pojazdu (światła), przygotowanie do jazdy (lusterka), jazdę po łuku czyli jazda pasem ruchu do przodu i do tyłu.
- Używamy lusterek i — koniecznie! — tylnej szyby.
- Jeśli mamy złą pogodę lub egzamin jest po zmroku, włączmy światła mijania.
- Przysługuje nam druga próba, jeśli zatrzymamy się przed wjechaniem na linię lub uderzeniem w słupek.
- Ruszamy pod górkę: przysługuje nam druga próba, jeśli auto nam zgaśnie lub się cofnie.
- Egzamin praktyczny dla kategorii B trwa około 40 minut.
Szkoła jazdy „Lauto” z Warszawy wyjaśnia, jakie zadanie będą do wykonania w ruchu drogowym
Co obejmuje egzamin praktyczny na mieście?
- Obowiązkowe mamy: 1 lub 2 parkowania oraz 1 zawracanie z użyciem biegu wstecznego.
- Możemy mieć: zatrzymanie awaryjne (egzaminator musi nas poinformować przed egzaminem jaki sygnał nam wyda) oraz zatrzymanie w wyznaczonym miejscu (typowe zatrzymanie w celu wysadzenia pasażera — warto użyć kierunkowskazów).
- Reszta to jazda w ruch miejskim: skręcanie, zawracanie , uważamy na prędkość i kierujemy się maksymą „Śpiesz się powoli”.
- Warto wolno podejmować decyzje na skrzyżowaniach ze znakami, gdy nie mamy pierwszeństwa.
- Sygnalizacja świetlna wymaga więcej dynamiki, chyba że mamy ograniczoną widoczność, np. skręt w lewo.
- Czytamy znaki, uważamy na linie ciągłe oraz skrzyżowania równorzędne.
- Podczas egzaminu w aucie jest egzaminator oraz kandydat na kierowcę, a także może być instruktor, tłumacz przysięgły, kandydat na egzaminatora (obserwuje) czy kontroler ze starostwa.
Szkoła jazdy „Lauto” z Warszawy podsumowuje, jak przebiegają egzaminy w WORD-zie
Powróćmy do historii z pierwszego akapitu…
Jak przebiegały egzaminy Łukasza? Chociaż przed pierwszym podejściem do egzaminu praktycznego Łukasz wykupił kilka dodatkowych godzin, to gdy jego ojciec się o tym dowiedział, natychmiast uniemożliwił to „marnotrawstwo forsy”.
Szef OSK nawet się ucieszył, bo i tak jeździł z Łukaszem właściwie w cenie paliwa i podatków, bez szansy na zarobek, za sprawą zbijania ceny kursu przez ojca chłopaka….
Pierwszy egzamin chłopak oblał na łuku. Na drugi szef OSK podstawił mu auto. To był nawet niezły egzamin, ale niestety Łukasz oblał go przy powrocie do WORD-u na przedostatnim skrzyżowaniu.
Trzecie podejście było za miesiąc. Szef szkoły miał ponownie podstawić auto i kilka razy przypominał Łukaszowi, aby ten z wyprzedzeniem podał mu termin egzaminu, dzięki czemu mógłby zarezerwować dla niego auto. Chłopak podał dopiero na kilka dni przed egzaminem, kiedy było już za późno…
Niestety, i tym razem mu nie poszło. Otóż wymusił pierwszeństwo przy skręcie w lewo. Niezrażony zarezerwował czwarty termin za 3 dni. I znów pospieszył się przy skręcaniu, wymuszając pierwszeństwo.
Piąty egzamin umówił za 2 tygodnie. Powinien wykupić kilka godzin, ale nie: oszczędności były ważniejsze. I to był poważny błąd, który zaważył na kolejnej porażce w WORD-zie. Ale szef ośrodka wolał jednak się nie odzywać, aby nie być posądzonym, że naciąga ojca chłopaka na dodatkowy wydatek.
Jak przebiegały egzaminy Moniki? Otóż dziewczyna zdała za drugim podejściem. Wzięła w sumie 2 dodatkowe lekcje przed egzaminami. Za pierwszym razem zrobiła dziwny błąd na drodze jednokierunkowej. Kolejny egzamin zaliczyła niemal z marszu…
Dlaczego, chociaż oboje byli do siebie podobni jak dwie krople wody, to Monika zadała niemal bez stresu, a Łukasz przeżył istny horror? Odpowiedź kryje się w ich domach rodzinnych. Po prostu rodzice Moniki ją wspierali, bez niepotrzebnej spiny. Natomiast rodzice Łukasza wywierali na nim presję na wynik, co tylko spotęgowało jego stres. No i oczywiście skąpili na kursie, niemal puszczając z torbami szefa ośrodka.
A wystarczyło Łukaszowi odpuścić i zaufać szefowi szkoły jazdy „Lauto” z Warszawy, który doradziłby wykupienie dodatkowych godzin na drodze, a wtedy egzamin w WORD-zie poszedłby tak sprawnie, jak w przypadku Moniki…